Kowalski ostro o Czarzastym: Zero zdziwienia, że były członek PZPR...
Trwa dyskusja wokół Krajowego Planu Odbudowy, który jest właśnie w trakcie konsultacji. Aby uzyskać środki na jego realizację, najpierw polski parlament musi przyjąć ustalenia grudniowego szczytu Rady Europejskiej. Solidarna Polska nie zgadza się na wprowadzenie mechanizmu "pieniądze za praworządność". Z kolei PO i PSL domagają się dania większych kompetencji samorządom i chcą dodatkowego posiedzenia Sejmu.
Kowalski uderza w Czarzastego
Tymczasem Lewica zapowiada poparcie dla projektu.
– Głosowanie w Polsce za Krajowym Planem Odbudowy to jest również głosowanie za ratyfikacją Europejskiego Planu Odbudowy. Jeżeli w Polsce ten plan zostanie odrzucony, to będzie odrzucony także w skali całej Unii Europejskiej. Te pieniądze – 250 mld zł są dla ludzi, a nie dla PiS-u. Ludzie nie mogą być karani za to, że mają głupi rząd – tłumaczył szef SLD Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej. Zdaniem polityka Lewicy można dyskutować jak wydać te pieniądze, ale nie nad tym, czy w ogóle je wziąć.
Za taką postawę szefa SLD skrytykował Janusz Kowalski.
"Zero zdziwienia, że były członek PZPR Włodzimierz Czarzasty wzywa do ratyfikacji na kolanach brukselskiego porozumienia z lipca 2020 r. Bo postkomuniści chcą unijnego superpaństwa, oddania polskiej suwerenności do Brukseli, uchwalenia podatków na rzecz UE i realizacji ideologicznej agendy UE" – napisał na Twitterze poseł Solidarnej Polski.
Na co pójdą środki?
Do końca kwietnia Polska musi przedstawić Komisji Europejskiej projekt KPO.
Największą częścią Funduszu Odbudowy jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF - Recovery and Resilience Facility). Fundusz składa się też z mniejszych programów. Obecnie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej pracuje nad przygotowaniem Krajowego Planu Odbudowy (KPO), który będzie podstawą do sięgnięcia po pieniądze z Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności.
Pieniądze z Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności chcemy przeznaczyć na prorozwojowe inwestycje. W praktyce oznacza to wsparcie dla obszarów: transformacja cyfrowa, odporność i konkurencyjność gospodarki, energia i zmniejszenie energochłonności, transformacja cyfrowa, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia, zielona i inteligentna mobilność. To również pieniądze na inwestycje infrastrukturalne, na przykład kolej i drogi.